W sobotę 20 czerwca 2015 roku udaliśmy się na wycieczkę do Świdnicy na zaproszenie księdza kanonika Tomasza Czubaka proboszcza świdnickiej parafii Ducha Świętego. Ks. Czubak jest naszym krajanem – pochodzi z Brzegu Dolnego, tutaj chodził do SP nr 5 i LO. Przyjął nas bardzo serdecznie: po przywitaniu odprawił dla nas mszę św., potem było spotkanie przy kawie i herbacie. Następnie udaliśmy się do Wyższego Seminarium Duchownego, gdzie przywitał nas jego rektor ks. Tadeusz Chlipała. Ksiądz rektor w ciekawy sposób opowiedział nam o seminarium, jego studentach, o problemach tej uczelni i o specyfice kształcenia przyszłych księży.
Potem, z przewodnikiem katedralnym zwiedziliśmy pochodzącą z XIV w. świdnicką katedrę. Byliśmy nią zafascynowani. To jedna z największych i najpiękniejszych katedr w Polsce, a może nawet najpiękniejsza. Bogactwo jej wyposażenia: liczne wspaniałe rzeźby (większość z nich w drewnie), obrazy, ołtarze, freski, epitafia i wiele innych bezcennych detali, zachwycają swym pięknem i artystycznym kunsztem. Pochodzą głównie z okresu gotyku, renesansu i baroku. Ciekawa i fachowa opowieść o katedrze naszego przewodnika sprawiła, że dwie godziny zwiedzania tej świątyni minęły nam bardzo szybko.
Świdnica leży niezbyt daleko od Brzegu Dolnego, raptem mniej więcej godzinę, lub trochę więcej, jazdy samochodem. Każdemu, kto jeszcze nie zwiedzał tego miasta, a zwłaszcza jego katedry, gorąco polecamy nadrobić zaległości. Będzie zachwycony jej pięknem. Warto jeszcze dodać, że Świdnica wyszła z II wojny światowej praktycznie bez zniszczeń. Ominął ją los Wrocławia, Głogowa i innych miast, o które toczyły się ciężkie walki zamieniające je w ruiny i zgliszcza. Największym zagrożeniem dla świdnickiego historycznego centrum okazały się powojenne komunistyczne rządy. W czasach PRL-u wyburzono 400 zabytkowych, często kilkusetletnich, kamienic i innych obiektów, aby w to miejsce postawić bloki z wielkiej płyty. To jeden z wielu przykładów czerwonego barbarzyństwa. Świdnica do XVI w. należała do najbogatszych miast na Śląsku i w Polsce, była też siedzibą piastowskiego księstwa i dlatego oprócz katedry zostało po czasach świetności dużo innych cennych zabytków.
Podczas jednodniowej wycieczki zdążyliśmy jeszcze zwiedzić słynny ewangelicki Kościół Pokoju z XVII w. z przebogatym barokowym wyposażeniem, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO oraz leżącą w pobliżu Świdnicy Krzyżową – z neobarokowym pałacem i licznymi dawnymi zabudowaniami folwarcznymi, gdzie obecnie mieści się „Fundacja Krzyżowa” prowadząca Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży. Krzyżowa do 1945 r. należała do rodu von Moltke, a jej ostatni właściciel hrabia Helmut von Moltke był założycielem „Kręgu z Krzyżowej” – jednej z najważniejszych grup opozycji antyhitlerowskiej w Niemczech. Za swą postawę zapłacił głową – w styczniu 1945 r. został skazany na karę śmierci przez hitlerowski sąd.